www.wasza-farma.pl - strona fanowska gry farmerama.pl

Witajcie Farmerzy !

Na koniec miesiąca spodziewamy się halloween. Towarzyszyć temu wydarzeniu będzie również przedłużona pełnia księżyca na farmie. Ostatnio prezentowaliśmy grafikę przedstawiającą nowe mroczne pole gry. Oto oficjalna wiadomość na jego temat:
Nowa strefa pełni księżyca! Coś niesamowitego! Wprowadzamy nową strefę gry, która przyda się w sadzeniu roślin i drzew z nocy pełni księżyca i Halloween i nie utrudni Ci zbiorów na innych polach!
Strefa pełni księżyca.

Zbliża się Halloween! Z tej okazji rozdajemy smakołyki przez pełnych 7 dni! Zbieraj codziennie smakołyki i ciesz się na bonusy z dreszczykiem! Nie przegap tej koszmarnie pięknej zabawy!

Super wyprzedaż na Halloween. To przerażająco korzystna oferta! W sklepie dostępnych jest teraz sześć przedmiotów z limitowanej edycji. Zdobądź je wszystkie, zanim znikną! Super wyprzedaż na Halloween - uzyskaj sześć przedmiotów z limitowanej edycji!

Producent gry wprowadzając nowe pole do "koszmarków" czyli "strefę pełni księżyca" zafunduje nam też nowe mroczne zagrody i drzewka. Oto pierwsze z nich w wersjach normalnej XL i XXL.

Wierzba ośmiornicza

Oto nowe 6 itemów, które pojawią się w sklepie Jack'a:

Franken-Lulek

Bez gwarancji

Skrzynia mistrzów

Azalia jednooka

Tuli-panisko

Wilkoprosiak

Pojawią się też nowe misje:

Szkoła nieposłuszeństwa

1. Graf Brakula chce mieć groźnego psa, aby zwiększyć respekt wobec własnej osoby. Przygarnia więc groźnie wyglądającą bestię o imieniu Cerber. Szkopuł tylko w tym, że pies jest słodki i łagodny. “Nie mam innego wyboru. Muszę Cię nauczyć nieposłuszeństwa!
2. Pierwszym zadaniem Cerbera jest wystraszenie Franka Kędzierzawego. Nasz baranek zamiera z przerażenia, gdy widzi pędzącego w swoją stronę olbrzymiego psa, który jednak nie rzuca się na niego, lecz kładzie się na ziemi, przewraca się na grzbiet i oczekuje, aby go podrapać po brzuchu. “Ach, jaka słodziutka psinka!”
3. “Przynieś mi ciasto, które właśnie stygnie w oknie Gastona de Bulion” rozkazuje graf, któremu aż ślinka cieknie na samą myśl. Cerber podchodzi do Gastona, staje na tylnych łapach i zaczyna kręcić się w kółko. “Jaki uroczy piesek!” - zachwyca się Gaston i daje Cerberowi w prezencie kawałek świeżo upieczonego ciasta.
4. “Musisz się nauczyć, jak się wyje do księżyca. Spróbuj!” Księżyc wisi wysoko na niebie i oblewa świat swoim jasnym, rzucającym niesamowity cień światłem. Cerber wystraszył się własnego cienia i ucieka do domu, głośno skomląc.
5. “Co z ciebie za pies! Pobrudź się, wytarzaj się w czymś cuchnącym!” Cerber jest zbyt elegancki, żeby zrobić coś takiego i zamiast tego wesoło baraszkuje po łące porośniętej pachnącymi dzikimi kwiatami. Wraca potem do domu, dumnie dzierżąc w pysku bukiet demonianek kwiecistych.
6. “Poddaję się! Próbowałem zrobić z Ciebie porządnego piekielnego psa, ale po prostu nie masz na niego zadatków!” Cerber widzi, że jego pan jest niezadowolony, łasi się więc do niego, machając ogonem i patrząc wielkimi psimi oczami. “No, już dobrze. Jesteś naprawdę słodziutki!

Miss Drapieżnego Uśmiechu

1. Na farmie przygotowywane jest święto kwiatów. Baba Mruczka chce pokazać podczas niego swój ogrodniczy talent. “Wyhoduję kwiaty o najbardziej oszałamiającym zapachu – jestem pewna, że wygram!” Powiedziane - zrobione. Baba zabiera się do pracy.
2. Wyposażona w papier zakupiony w sklepie bobrów Mruczka pracowicie zapisuje zaklęcie, z pomocą którego wyczaruje rewelacyjny kwiatowy aromat. Po upewnieniu się, że idealne zaklęcie jest gotowe, zaczyna zbierać składniki w swoim ogrodzie.
3. Nagle zauważa, że brakuje jej czegoś ważnego. A nawet najważniejszego: orchidei szablastozębnej, która rośnie wyłącznie na trudno dostępnych terenach. “Potrzebuję poszukiwacza przygód, który przyniesie mi ten kwiat - Kociany Jonesa!”
4. Kociana, który jest bratem bliźniakiem Mruczki, wraca triumfalnie z pełnej przygód wyprawy. Wygląda na wyczerpanego, ale szczęśliwego. “Kocianku, jesteś najdzielniejszym kotem pot słońcem.” Kociana z wdziękiem uchyla kapelusza i z apetytem pije mleko, które postawiła przed nim Mruczka.
5. “Zaklęcie gotowe!” Baba Mruczka ostrożnie podlewa roślinę migoczącą cieczą, gdy nagle - PUFFF! “Hmm, kwiat pachnie wprawdzie zupełnie normalnie, ale wygląda, jakby się uśmiechał!” Mruczka drapie się zakłopotana po głowie i odpowiada uśmiechem, zastanawiając się jednocześnie, jaki też błąd popełniła.
6. “Wygrałam! OK, może akurat nie w tej kategorii, w jakiej planowałam, ale mój egzemplarz był tak unikalny, że jurorzy wprowadzili specjalną kategorię tylko dla mojej rośliny. Powitajmy zatem tegoroczną Miss Drapieżnego Uśmiechu!”

Fosforyzujące grzyby

1. Zwierzęta przygotowują się do zbliżającej się wielkiej imprezy - dyskoteki w świetle księżyca. Po udekorowaniu parkietu stwierdzają, że dla właściwego nastroju potrzebują dużej ilości kapeluszników świetlistych. “Postarajmy się o nie - wiem, gdzie rosną!” - woła Zosia.
2. Zosia kieruje poszukiwaniami kapeluszników i prowadzi zwierzęta do jeszcze niezbadanej jaskini, która jest cała wypełniona świecącymi się grzybami. “Chodźmy tędy, to właściwa droga!” Inne zwierzęta podążają za Zosią, chociaż czują się przy tym nietęgo.
3. Franek Kędzierzawy ma złe przeczucia co do jaskini z kapelusznikami. “Lepiej stąd chodźmy. tylko zobaczcie te okropne rośliny – sądzę, że powinniśmy uciekać, zanim nie będzie za późno.” Zosia tylko się z niego śmieje - “Co za bzdura, nie bądź taki strachliwy, jesteś barankiem czy zającem? Wszystko jest w najlepszym porządku.”
4. Jednak nie da się zaprzeczyć - grupa zgubiła się w jaskini! Im głębiej w nią wchodzą, tym ciemniej się robi naokoło. Zosia chichocze nerwowo i stwierdza “Całe szczęście, że jest tu tyle kapeluszników”. Najważniejsze, że nie traci animuszu!
5. Zwierzęta wchodzą do tak wielkiej komory, że kapeluszniki nie wystarczają, aby rozświetlić panującą w niej ciemność. Od ścian komory odbija się echem jakiś niesamowity odgłos. “Halo? Jest tam kto?” Odgłos narasta, a po chwili nad głowami zwierzaków przelatuje całe stado nietoperzy.
6. Franek proponuje, aby pójść za nimi, gdyż podejrzewa, że lecą w stronę wyjścia z jaskini. Mądry baranek - nietoperze tam właśnie podążają! “Całe szczęście! Zdążymy w porę na dyskotekę i zebrałyśmy całą masę kapeluszników!”

Metal w świetle księżyca

1. Miłośnicy heavy metalu na farmie szaleją z radości - podczas następnej pełni księżyca wystąpi zespół "Szkielety"! Fani upiornej muzyki z daleka i z bliska kupują bilety, aby zobaczyć w akcji najbardziej odlotowy zespół z zaświatów, który wystąpi na żywo na farmie!
2. Księżyc osiągnął wreszcie pełnię, co może oznaczać tylko jedno - pora na rock! Atmosfera na farmie jest jak naelektryzowana - wszędzie czuć niesamowite podniecenie przed koncertem. Jeszcze tylko chwila, a Szkielety przyprawią wszystkich o gęsią skórkę swoim prawdziwie niesamowitym rockiem!
3. Szkielety pojawiają się na scenie i tłum ogarnia prawdziwe szaleństwo. Grupa rozpoczyna koncert swoim światowym przebojem “Bezcielesna kara”. To numer 1 aktualnej upiornej listy przebojów! Grają go oczywiście na powietrznych gitarach.
4. Nadlatują mające chętkę na rocka czarownice i dają taki pokaz magicznych ogni sztucznych, jakiego jeszcze żadne oko nie widziało. Jeden z członków zespołu jest tak przepełniony rozpierającą go energią, że aż traci głowę… bo zbyt gwałtownie nią macha.
5. Do tłumu dołącza stadko wron i zespół rozpoczyna ich najbardziej ulubiony przebój “Cannibal Corvus”. Wrony nie potrafią powstrzymać zachwytu i surfują na rękach rozentuzjazmowanego tłumu - Renzo potrafi to szczególnie dobrze.
6. Po kilku godzinach mrożącego krew w żyłach rocka koncert dobiega końca. Energia tłumu zaczyna się powoli wyczerpywać, ale jest ciągle jeszcze widoczna, podczas gdy farma powoli pustoszeje, a widzowie udają się do domów. Przyzna to chyba każdy upiór: to był koncert stulecia!